Wrzesień to ostatnio czas burz i nawałnic w naszym kraju. Tego dnia było bardzo wietrznie i nic nie wskazywało na dobre warunki przy zachodzącym słońcu. Jednakże patrząc przez okno zobaczyłem prześwity słońca i pomyślałem, że może warto pojechać na starorzecze Wisły i zobaczyć co będzie się działo. Kiedy byłem już blisko, nagle na niebie ukazał się ten piękny spektakl. Szybko wyskoczyłem z samochodu i przy przypadkowym polu rzepaku fotografowałem to widowisko.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz